W ten sposób miasto stało się drugim w Polsce miejscem, po Krakowie, gdzie promuje się tę wciąż nieznaną, egzotyczna kulturę. Teraz w Przemyślu można się nauczyć jak parzyć zieloną herbatę i wkładać kimono. A z trudniejszych rzeczy jest też taniec samurajów.
Kiedy w Przemyślu powstało Centrum Kultury Japońskiej nie brakowało zdumionych. Iga Dżochowska, która założyła placówkę i sprowadziła tu pianistkę Atsuko Ogawę dopięła jednak swego. Dziś przemyski festiwal to ogólnopolska impreza promowana także w Japonii. Jednym z najciekawszych wydarzeń tegorocznego festiwalu był pokaz japońskich samurajów oraz prezentacja strojów znanej na świecie projektantki Hidemi Tanaka. Kreatorka szyje ubrania z ręcznie wyrabianych tkanin zgodnie z japońską tradycją. Jedna z prezentowanych sukien warta jest ceny średniej klasy samochodu. Wciąż żywe zainteresowanie budziła nauka parzenia zielonej herbaty, którą japończycy piją bez cukru. Głównym organizatorem festiwalu jest przemyskie Centrum Kultury Japońskiej w Przemyślu, które na co dzień aktywnie promuje Japonię na Podkarpaciu. Tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem wiosenny powiew Japonii. I tradycyjnie od wielu lat promuje i łączy obie kultury w Przemyślu.
źródło: tvp.pl