Kisaeng, czyli koreańska gejsza
07 Wrzesień 2013 Inne 4532 czytań 0 komentarzy

 

Kisaeng (gisaeng) to koreańskie odpowiedniczki, japońskich gejsz. Zwykle, młodziutkie dziewczynki rozpoczynały treningi w wieku około 8 lub 9 lat, a na emeryturę przechodziły w wieku dwudziestu paru lat. Technicznie gisaeng należały do klasy niewolników koreańskiego społeczeństwa. Niemniej jednak, te z wyjątkowym talentem poetyckim, muzycznym lub  tanecznym często były nabywane przez bogatych patronów dzięki czemu żyły w dostatku i bogactwie. Były one również znane jako "Kwiaty, piszące wiersze".

Pierwsze kisaeng pojawiły się w czasach dynastii Goryeo, pod koniec X wieku. Zostały one oficjalnie usankcjonowane jako kobiety artystki, których zadaniem było zabawienie innych, głównie ludności wywodzącej się z klasy yangbans (związanej z rodami rządzącymi ) i królów.
Kisaeng były prawnie artystkami rządu, jednakże były również oddelegowywane do wykonywania różnych funkcji dla państwa. Wiele z nich było zatrudnionych w sądzie bądź służyły opieką medyczną w bazach wojskowych.  Zostały one starannie wyszkolone w sztukach plastycznych, poezji i prozie, a ich inne talenty były często ignorowane ze względu na ich gorszą pozycję społeczną.

Tylko garstka domów kisaeng nadal działa w Korei Południowej, a wiele z tradycji i tańców zostały utracone na zawsze. W Korei Północnej, wszyscy potomkowie kisaeng zostali oznaczeni jako członkowie "klasy wrogiej" i uznawani są za "zły songbun", czyli "skażona krew". Dlatego współcześnie, termin "kisaeng" oznacza coś gorszego i jest często używany jako odniesienie do formy prostytucji głównie dla zagranicznych turystów seksualnych.

 

Tagi

Ocena: 5.0/1
Liczba wszystkich komentarzy: 0
avatar


Info