Wstęp do Okiya
13 Lipiec 2013 Kultura 1781 czytań 0 komentarzy
Żadnych mężczyzn w środku okiya” - jak pisze Mineko Iwasaki w swojej biografii, to żelazna zasada obowiązująca w domu gejsz. Ten dom można porównać do sanktuarium, do którego wstęp jest wzbroniony całkowicie bądź tylko częściowo przez co nie każdy ma zaszczyt poznać zakamarki tego domowego ogniska. W tym matriachalnym świecie, panują sztywne zasady kto i gdzie może wejść, w przeciwieństwie do naszych obyczajów, które doskonale opisuje "Gość w domu, bóg w domu".
Mężczyźni nie mogą przekraczać progu okiya, w porannych godzinach. Może to się stać dopiero wtedy, kiedy wszystkie dziewczęta opuszczą dom udając się na zajęcia, co następuję ok godziny 10.00.
Wszelcy kupcy, restauratorzy, inkasenci są przyjmowani tylko i wyłącznie w genkanie, czyli sieni, która stanowi część głównego holu. Stoi tam ława, przy której mogą załatwiać swoje sprawy.
Krewni dziewcząt zazwyczaj są zapraszani do jadalni, zaś większe przywileje przysługują, mnichom i dzieciom, którym wolno wejść głębiej do domostwa. Na co należy zwrócić uwagę, to fakt, że żadnemu gościowi nie wolno się poruszać po okiya swobodnie.
Cytując z Gejsza z gion:
Choćby dlatego obiegowa fama, przedstawiająca domy gejsz jako siedliska występnego grzechu, jest najzwyczajniej śmieszna i głupia. Mężczyznom nawet trudno wejść do tego kobiecego zamku, a co dopiero pogawędzić z jego mieszkankami, nie mówiąc już o bardziej intymnych kontaktach.Potem przychodził garderobiany, który pomagał im się ubrać. Wszyscy nasi garderobiani wywodzili się z Suehiroya. Są to mężczyźni, którzy stanowią jedyny wyłom w żelaznej zasadzie: „żadnych mężczyzn w środku okiya”. Wolno im było wchodzić na piętro, do przebieralni.
Tagi

Ocena: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
avatar


Info